Dodaj zdjęcie do galerii

ABY MÓC DODAĆ ZDJĘCIE DO NASZEJ GALERII MUSISZ BYĆ ZALOGOWANY.

Pokolenie Ikea 2 - Piotr C.- Recenzja

Pierwszą częścią swojej bestsellerowej książki Piotr C. ewidentnie, i na wieki wieków amen, przykuł moją uwagę. Ale nie tylko moją, i w związku z tym na rynku wydawniczym ukazała się kolejna część .

Okazuje się, iż autor reprezentuje sobą magnetyzujący idiolekt będący dowodem na znajomość języków obcych. Jestem przekonana, że pracownika korporacyjnego perfekcyjnie poznamy badając idiolekt takiej osoby podczas rozmowy rekrutacyjnej. Taki ktoś zna co najmniej jeden język obcy biegle, w mowie i piśmie. Wymagane jest posługiwanie się językiem angielskim, najlepiej czytać książki nie tłumaczone na język polski. Najczęściej także obecni czy byli pracownicy przedsiębiorstw używają drugiego języka obcego w stopniu minimum komunikatywnym: przeważnie jest to język niemiecki. W wypowiedziach publicznych i prywatnych wiadomościach pracownika podziwiającego świat przez pryzmat oszklonego budynku z widokiem  na centrum miasta pojawiają się wtrącenia zwrotów i idiomów obcojęzycznych.

Dziękuję, że są tacy autorzy. Może to świadczy o szeroko pojętej korporyzacji idiolektu, jednakże, dlaczego nie używać zwrotów w języku innym niż nasz? Mnie to nigdy nie drażniło, wręcz przeciwnie. Przekonana jestem, iż ten idiolekt dorównuje temu, jaki reprezentują sobą znani dziennikarze i prezenterzy telewizyjni. W pracach naukowych można przeczytać o ubóstwie intelektualnym telewizji ze względu na brak rozbudowania przekazu w celu poszerzenia percepcji. Tutaj świat książki chroniony jest przez amunicję bezkompromisowych tekstów. Szkoda tylko, że autor bardziej nie obśmiał Naszego kraju w języku niemieckim.

Chciałabym zobaczyć Piotra C w roli prowadzącego talk show z kobietami w roli głównej. Jako prowadzący zapewne czytałby z nich jak z książki. Trzeba być zdolnym i urodzić się z osobowością, aby stworzyć coś takiego. Tak do mnie mówcie i piszcie a przykujecie moją uwagę.

Idealny pracownik przedsiębiorstwa dla swojego pracodawcy powinien być kurą znoszącą złote jaja. Asem w rękawie takiej osoby powinny być pomysły na wypełnienie niszy w rynku. Powinien mieć mnóstwo pomysłów na produkty, lokowanie produktów, reklamę. Charakteryzować się powinien umysłem analitycznym, aby poradzić sobie z opracowaniem badań przeprowadzonych na konsumentach i ogarnąć dane, które powinny znaleźć się w raporcie. Lotność i płodność umysłu korpoludka powinna umożliwić swobodną i legalną interpretacje zebranego materiału:

- wskazanie nowego rynku zbytu produkcji,

- przyjrzenie się kanałom dystrybucji produktu,

- odpowiedzieć na pytanie:, o czym świadczy taka i taka krzywa popytu/podaży i co oznacza, że popyt/podaż są elastyczne.

Specjalista w przedsiębiorstwie ma świadomość faz życia produktu. Perfekcyjnie sprawdziłby się w roli media planera – ma świadomość ceny za jedną emisję spotu reklamowego oraz imaginuje sobie  od czego zależy: kiedy zobaczymy reklamę pieluszek i kolorowych magazynów a kiedy reklama telewizyjna przestaje być opłacalna i powinna zostać zastąpiona internetową i radiową w celu przedłużenia żywotności produktu. Zorientowany jest w poczynaniach konkurencji: wie, gdzie szukać raportów finansowych spółek.

Taki oto obraz pracownika korporacyjnego można stworzyć na podstawie kolejnej książki autorstwa Piotra C!

``Piotrze C: w obłędny sposób udowodniłeś, iż świat wielkich korporacji w głębokim poważaniu ma pojęcie gender budgetingu. Nie sprowadziłeś kobiet do rangi victims of stereotypes. Zdecydowałeś się na zakończenie powieści w sposób nieujmujący niczego postaci – wręcz przeciwnie – główny bohater zachowuje twarz i zasady.``

Najważniejsza dla Piotra C okazuje się lojalność, przyjaźń.

Jak szkoda, że to była tylko książka...

Polecam !

Monika Makowiecka

*zapraszamy do przeczytania recenzji pierwszej części : http://creativemagazine.pl/pokolenie-ikea-recenzja,110