Idą ku mnie tylko kalinami
Po cierniach, po sinych jagodach,
umarli, znajomi, kochani.
Idą ku mnie tylko po szelestach,
między wichry zadyszane wplątani:
„Tu, tu?...Ach, cóż za pogoda…”
Od szronów – brwi ich siwe,
młode rzęsy dziwnie ociężały…
i głaszczę ich, choć wiem,że – nieżywi…
znajomi, ci których kochałam:
Jaś, co spalił się wraz z samolotem,
i Kazio, co zginął potem,
Pawełek oceanem przykryty,
Tadzio zastrzelony przez bandytów…
Młodzi. zamyśleni,zmarnowani,
idą ku mnie, idą kalinami
znajomi, umarli, kochani.
Kazimiera Iłłakowiczówna
Kwasy to temat, który powraca z ogromnym echem jesienią i pozostaje z nami zazwyczaj przez całą zimę. Ta pora roku pozwala odrobinę zaszaleć ze składnikami ...
Zima to wyjątkowo trudny okres dla skóry, szczególnie tej wrażliwej, nadreaktywnej, czy suchej. Mróz, zmiany temperatury, wiatr i suche powietrze w pomieszczeniach ...
Mikołajki tuż tuż, został miesiąc do świąt więc to idealny moment, aby pomyśleć o prezentach na Gwiazdkę. Nie warto zostawiać tego na ostatnią chwilę i w ...