Mamą nie jestem, jednak większość produktów przeznaczona dla mam sprawdza u mnie na tyle, że chętnie wracam po większe opakowania. Moja niepozorna miniatura wywołała na mojej buzi szeroki uśmiech już ze względu na podróżne gabaryty, a także na działanie.
Nie mogę powiedzieć o nim że jest cudem, jednak ujędrnienie które mi oferuje Tołpa zaspokaja moje potrzeby w 100%. Mimo że jestem młodą kobietą i z elastycznością skóry problemów jako takich nie mam, to uważam że krem spisuje się naprawdę nieźle. Jestem pewna że buszując po aptekach zerknę na szafę marki i wybiorę duże opakowanie.
Ale jak to bywa… nie ma produktów bez wad! W przypadku tego produktu jest to zapach - coś czego nie umiem przeboleć i aplikację staram się robić jedynie wieczorem. Trudno mi było wytrzymać z tym powiewem jakiś gałęzi/liści/chwastów które troszkę podgniły. Nawet bliscy skarżyli się na ten zapach. A szkoda, bo działanie jest miłe a woń to psuje…
Mimo to zachęcam do sprawdzenia wersji mini, bo może tylko we mnie zapach wywołuje takie emocje. Musicie sprawdzić i ocenić sami.
Kwasy to temat, który powraca z ogromnym echem jesienią i pozostaje z nami zazwyczaj przez całą zimę. Ta pora roku pozwala odrobinę zaszaleć ze składnikami ...
Zima to wyjątkowo trudny okres dla skóry, szczególnie tej wrażliwej, nadreaktywnej, czy suchej. Mróz, zmiany temperatury, wiatr i suche powietrze w pomieszczeniach ...
Mikołajki tuż tuż, został miesiąc do świąt więc to idealny moment, aby pomyśleć o prezentach na Gwiazdkę. Nie warto zostawiać tego na ostatnią chwilę i w ...