Dodaj zdjęcie do galerii

ABY MÓC DODAĆ ZDJĘCIE DO NASZEJ GALERII MUSISZ BYĆ ZALOGOWANY.

Revlon Nail Enamel 675 All Fired Up

Klasycznej czerwieni na paznokciach nigdy dość. Choć mam już kilka buteleczek w tym kolorze w swojej kolekcji, to jakoś każda nowa kusi równie mocno ;) Tym właśnie sposobem trafił do mnie niedawno lakier firmy Revlon, w odcieniu strażackiej czerwieni - 675 All Fired Up.

Lakier zamknięto w typowej dla marki lekko stożkowatej buteleczce o pojemności 14,7 ml. To sporo, ja osobiście preferuję mniejsze – lubię urozmaicenie i często zmieniam kolor na paznokciach – wolę zatem kupić więcej małych lakierów niż tylko kilka a sporych;)

Pędzelek jest smukły i cienki, bez problemu się nim manewruje. Ładnie dolega do płytki paznokcia tworząc wachlarz, dzięki czemu umalowanie jednego to trzy precyzyjne ruchy. Rękojeść również jest długa, wygodnie trzyma się ją w dłoni.

Konsystencja lakieru jest idealna - lekko żelowa w swej formie. Nie spływa podczas aplikacji, nie smuży i ma dobre krycie. Już jedna warstwa wystarcza aby pokryć paznokieć zdecydowanym i równomiernym kolorkiem.

Często na tym poprzestaję, choć gdy w planach mam większe wyjście nakładam dwie warstwy – wtedy kolor jest mocny i intensywny. Dużym plusem lakieru jest jego błyskawiczne wysychanie, praktycznie zaraz po skończeniu pierwszego malowania można czynność powtórzyć.

Lakier ma piękny i subtelny połysk, który utrzymuje się cały czas, nie matowieje wraz z jego upływem. Co do trwałości również nie jest najgorzej. W idealnym stanie wytrzymuje ok. 3 dni, po tym czasie zaczynają się lekko i powoli ścierać końcówki. Nie rzuca się to w oczy, lakier nie schodzi całymi płatami, nie odpryskuje. Top coat przedłuża jego trwałość o ok. 2 dni.

W palecie dostępnych jest kilkadziesiąt odcieni, a więc jest w czym wybierać. Wart uwagi jest fakt że formuła nie zawiera szkodliwego toulenu i formaldehydu. Cena ok. 20 zł. Niby sporo, ale warto pamiętać że lakieru jest naprawdę sporo. Polecam!

Moja ocena: 4,5 / 5

Agnieszka Wysocka