Na polskim rynku medycyny estetycznej pojawiła się nowość – system regeneracji macierzy pozakomórkowej (ECM) stosowany w procesie biogenezy skóry Sunekos, dystrybuowany przez firmę Beauty Derm Aesthetic. Dlaczego warto zwrócić na niego uwagę?
Produkt jakich wiele?
Podstawowe pytanie, jakie prawdopodobnie zadają sobie wszyscy lekarze i pacjenci potencjalnie zainteresowani Sunekos 200 i 1200, brzmi zapewne: czym właściwie różni się on od wcześniej dostępnych na rynku produktów tego typu? Tę kwestię wyjaśnia dr Adele Sparavigna, lekarz dermatolog i ekspert marki Sunekos z Włoch. – To unikalne, połączenie kwasu hialuronowego oraz opatentowanej sekwencji aminokwasów, które stymuluje regenerację macierzy pozakomórkowej, nazywanej również ECM. W związku z procesem starzenia się skóry obserwujemy zmniejszenie liczby i aktywności fibroblastów, a w rezultacie redukcję głównych elementów strukturalnych macierzy pozakomórkowej. Produkt stymuluje zatem fibroblasty do tworzenia nowych włókien białkowych skóry, takich jak kolagen i przede wszystkim elastyna. Proces ten nazywamy biogenezą skóry, która możliwa jest jedynie dzięki ściśle wyselekcjonowanym pod względem jakościowym i ilościowym aminokwasom, w połączeniu z kwasem hialuronowym, co gwarantuje Sunekos – mówi dr Sparavigna. – Potrzebne do syntezy kolagenu aminokwasy to przede wszystkim glicyna, prolina, hydroksyprolina oraz hydroksylizyna. Walina i lizyna umożliwiają natomiast wytwarzanie elastyny – dodaje. Siła Sunekos tkwi zatem w jego unikalnym składzie, który różni się od tych, które znamy już z innych produktów tego typu.
Dwie linie dla różnych potrzeb skóry
W skład gamy produktów marki wchodzą dwie linie: Sunekos 200 (przeznaczona dla nieco młodszych pacjentek, z mniej widocznymi oznakami starzenia), która zapewnia młody wygląd dzięki utrzymaniu homeostazy macierzy pozakomórkowej oraz Sunekos 1200 (działanie antyoksydacyjne w przypadku głębokich zmarszczek i uszkodzonej skóry, działa jak „rusztowanie”), która charakteryzuje się, jak sama nazwa wskazuje, obecnością kwasu hialuronowego o wyższej masie cząsteczkowej (1200 kDa). Obie linie zostały wyprodukowane we włoskiej fabryce zgodnie z zasadami GMP (Dobra Praktyka Produkcyjna) oraz posiadają międzynarodowy patent (PCT/IB2015). Każde opakowanie zawiera 4 ampułki – dwie z kwasem hialuronowym i dwie z aminokwasami. Aby produkt był gotowy do podania pacjentowi, wystarczy je ze sobą zmieszać.
Mnogość rozwiązań
– Sunekos to produkt niezmiernie łatwy w użyciu. Może być podawany techniką mikrobolusa, techniką płynu śródmiąższowego, a także kaniulą – tłumaczy dr Adele Sparavigna. – W przypadku bardzo głębokich zmarszczek i utraty objętości (np. policzków) na początku, w celu zapewnienia wspomnianego rusztowania, podajemy Sunekos 1200, a następnie w odstępie 1-2 dni od zabiegu rozpoczynamy standardową procedurę Sunekos 200, która obejmuje 3-4 zabiegi w odstępach co 7-10 dni. Oczywiście, w kwestii częstotliwości stosowania i ilości zabiegów, są to jedynie rekomendacje, które powinny zostać dostosowane do indywidualnych potrzeb pacjenta. Co ważne, w przypadku Sunekos nie występuje ryzyko akumulacji, dlatego nie musimy obawiać się podania zbyt dużej ilości produktu – zapewnia. Możliwe obszary iniekcji to: twarz, szyja, dekolt, dłonie, ramiona, wewnętrzna strona ud i obszar pod kolanami. – Bardzo subtelny i naturalny efekt wolumetryczny widoczny jest natychmiast po zabiegu. Na kolejne efekty rozświetlenia skóry, wygładzenia zmarszczek i ujędrnienia należy poczekać – pierwsze widoczne są po ok 10 dniach, a ostateczne utrzymują się ponad 6 miesięcy. Potwierdzają to rzetelne badania kliniczne – mówi dr Sparavigna.
Kwasy to temat, który powraca z ogromnym echem jesienią i pozostaje z nami zazwyczaj przez całą zimę. Ta pora roku pozwala odrobinę zaszaleć ze składnikami ...
Zima to wyjątkowo trudny okres dla skóry, szczególnie tej wrażliwej, nadreaktywnej, czy suchej. Mróz, zmiany temperatury, wiatr i suche powietrze w pomieszczeniach ...
Mikołajki tuż tuż, został miesiąc do świąt więc to idealny moment, aby pomyśleć o prezentach na Gwiazdkę. Nie warto zostawiać tego na ostatnią chwilę i w ...