Podkład MADAME LAMBRE® MAKE UP

Czy jest w Waszej kosmetyczce produkt, który najrzadziej zmieniacie? W mojej jest to podkład. Przez 20 lat mojej przygody z makijażem, miałam może z 5 podkładów. Jak się już do jakiegoś przyzwyczaję, ciężko mi go zmienić, bo z podkładem to nie jest taka prosta sprawa. Najpierw musisz dobrać odpowiedni kolor, który na ręce wygląda inaczej niż na twarzy( za nic w świecie nie zaaplikuje sobie podkładu z testera na twarz!).

Później okazuje się, że niemiłosiernie się „poci” i już po 3 godzinach od aplikacji, świecisz się jak zbuk (nieświeże jajo). Jeszcze później okazuje się, że strasznie ciemnieje w miarę upływu dnia. Może jeszcze za mało lub za bardzo kryć .Może zapychać pory. Wreszcie, nie daj Boże, może uczulić! Kiedy wreszcie trafimy na idealny, trzymamy się go jak tak długo aż wreszcie wycofują go z oferty, bo w między czasie wyszły lepsze. Te lepsze często są wrogiem dobrego i wtedy musimy zmienić firmę. Nie lubię tego.

Podkłady firmy Madame Lambre, to jednak miłe doznanie. Polubiliśmy się od pierwszej aplikacji. Pięknie pachną, doskonale się aplikują. Nie należą do tych które bardzo mocno kryją. Raczej są z tych lżejszych, na lato. Konsystencją i kryciem, przypominają dawne kremy tonujące lub najnowsze odkrycie, którym się makijażowi świat zachwyca, kremy BB. Stąd pewnie tylko dwa odcienie w ofercie.

Podkład jest zaopatrzony w pompkę w pięknym opakowaniu, ale o tym nie trzeba pisać, bo marka jest już z tego znana. Po zaaplikowaniu idealnie stapia się ze skórą, nie tworząc efektu maski ani nie pozostawiając smug. Oba odcienie podkładu, niestety są bardzo jasne. Ja mam porcelanowy odcień skóry i zawsze wybieram odcienie podkładów najjaśniejsze. Jednak nawet dla mnie, podkłady Madame Lambre są za jasne. Do makijażu z czarnymi kreskami i czerwoną pomadką- idealne, ale w innej wersji makijażowej, trzeba będzie użyć bronzera.

Dosyć długo matowią cerę, nie zmienią koloru na ciemniejszy. Nie zatykają porów a wręcz pielęgnują twarz. Ujarzmiają strefę T i co bardzo ważne, nie podkreślają zmarszczek!

Moja ocena; 4/5

Idealne na pierwsze przygody z makijażem. Dla kobiet, które lubią delikatny makijaż i z dosyć dobra cerą, bez niedoskonałości i bez przebarwień. Minus za brak możliwości kontrolowania ilości kosmetyku i za zbyt jasne kolory odcieni.

Monika Koprowska-Ludwig

Komentarze
Jeśli jesteś człowiekiem to przesuń suwak w prawo
  PRODUKT TYGODNIA  
produkt tygodnia
  PORADY  
Kwasy w pielęgnacji zimowej - które wybrać i jak ...

Kwasy to temat, który powraca z ogromnym echem jesienią i pozostaje z nami zazwyczaj przez całą zimę. Ta pora roku pozwala odrobinę zaszaleć ze składnikami ...

Pogotowie kosmetyczne - regeneracja skóry zimą

Zima to wyjątkowo trudny okres dla skóry, szczególnie tej wrażliwej, nadreaktywnej, czy suchej. Mróz, zmiany temperatury, wiatr i suche powietrze w pomieszczeniach ...

Wyjątkowe zestawy prezentowe na każdą kieszeń - podaruj ...

Mikołajki tuż tuż, został miesiąc do świąt więc to idealny moment, aby pomyśleć o prezentach na Gwiazdkę. Nie warto zostawiać tego na ostatnią chwilę i w ...

  POPULARNE  
"50 twarzy Greya" - film: kto zagra główne role?
10 najmodniejszych stylizacji męskiego zarostu na 2016 rok
Nowe oblicze Greya - Recenzja
10 najdroższych perfum świata