Wiele kremów, balsamów i masełek musiało wpaść mi w ręce, żebym wreszcie natrafiła na to jedno, niezwykle pudełko!
Już samo opakowanie wygląda smakowicie, a wszechobecne zdjecia owoców na wieczku już na wstępie satysfakcjonują nie tylko poczucie mojej estetyki, ale również powodują, że masłem zamiast się smarować - ma się ochotę go spróbować! Oczywiście maseło mimo swojej pięknej woni nie nadaje się do jedzenia... więc przed takim użyciem skonsultujcie sie z lekarzem lub farmaceutą:)
Masło jest bardzo wydajne, ma intensywny, owocowy zapach i delikatną, gładką konsystencję, przez co łatwo się rozprowadza. Po aplikacji zostawia na skórze tłusty filtr, więc bardziej nadaje się do stosowania na noc niż na dzień. Ma silnie nawilżające właściwości, dzięki czemu doskonale sprawdza się na suchej skórze.
Duży plus za polską i dobrą produkcję, a minus za sporą zawartość parabenów w składzie. Masło polecam każdemu, kto niezależnie od pory roku chce zasypiać i budzić się w towarzystwie aromatu świeżo zerwanych owoców :)
Polecam,
Paula
Kwasy to temat, który powraca z ogromnym echem jesienią i pozostaje z nami zazwyczaj przez całą zimę. Ta pora roku pozwala odrobinę zaszaleć ze składnikami ...
Zima to wyjątkowo trudny okres dla skóry, szczególnie tej wrażliwej, nadreaktywnej, czy suchej. Mróz, zmiany temperatury, wiatr i suche powietrze w pomieszczeniach ...
Mikołajki tuż tuż, został miesiąc do świąt więc to idealny moment, aby pomyśleć o prezentach na Gwiazdkę. Nie warto zostawiać tego na ostatnią chwilę i w ...