Zimą często zapominamy o prawidłowej i regularnej pielęgnacji stóp. Upychamy je w coraz cieplejszych butach i wychodzimy z założenia że i tak ich nie widać ;) Nic bardziej mylnego! Właśnie teraz cierpią podwójnie, a na efekty złego traktowania nie trzeba długo czekać – stają się przesuszone, często wręcz spękane. By temu zapobiec i jednocześnie zregenerować skórę od jakiegoś czasu stosuję odżywczy krem Neutrogeny z linii Formuła Norweska do stóp suchych i zniszczonych.
W przypadku kosmetyków do pielęgnacji stóp w mojej ocenie najlepiej sprawdza się tuba z zamknięciem na zatrzask. I w tym wypadku jest dokładnie tak samo – smukła, niezbyt duża, wygodnie leży w dłoni i nie ślizga się w niej. Klapka działa sprawnie, jest łatwa do podważenia i jednocześnie szczelna, nie ma obaw że otworzy się sama. Miła dla oka szata graficzna dopełnia całości – dominuje w niej relaksujący zielony kolorek :) Na opakowaniu brakuje jednak podstawowej informacji – składu kremu. Co prawda producent umieścił na odwrocie kod QR który pewnie zdradzi nam sekretne składniki, ale nie każdy ma możliwość zeskanowania go. Składu nie mogłam znaleźć również nigdzie w internecie...
Krem ma bogatą i niezwykle odżywczą konsystencję. Jednocześnie nie jest ciężki – po kilkuminutowym masażu stóp wchłania się całkowicie, pozostawiając jednocześnie uczucie idealnie nawilżonej skóry. Tuż po nałożeniu daje także ulgę zmęczonym i opuchniętym stopom, delikatnie je chłodząc. Od czasu do czasu nakładam krem grubszą warstwą, wkładam bawełniane skarpetki, i taki kompres trzymam na stopach całą noc – rano są gładziutkie jak pupa niemowlaka ;) Producent nie rzuca słów na wiatr, krem naprawdę działa. Regularnie stosowany utrzymuje idealny poziom nawilżenia skóry stóp, porządnie ją regenerując i dając ulgę przesuszonym piętom. Mikropęknięcia znikają w ciągu kilku dni, a skóra wraz z upływem czasu staje się coraz bardziej gładka i miękka. Jednym słowem – kosmetyk niezastąpiony w zimowej pielęgnacji :)
Moja ocena: 4,5 / 5
Agnieszka Wysocka
Kwasy to temat, który powraca z ogromnym echem jesienią i pozostaje z nami zazwyczaj przez całą zimę. Ta pora roku pozwala odrobinę zaszaleć ze składnikami ...
Zima to wyjątkowo trudny okres dla skóry, szczególnie tej wrażliwej, nadreaktywnej, czy suchej. Mróz, zmiany temperatury, wiatr i suche powietrze w pomieszczeniach ...
Mikołajki tuż tuż, został miesiąc do świąt więc to idealny moment, aby pomyśleć o prezentach na Gwiazdkę. Nie warto zostawiać tego na ostatnią chwilę i w ...