Dodaj zdjęcie do galerii

ABY MÓC DODAĆ ZDJĘCIE DO NASZEJ GALERII MUSISZ BYĆ ZALOGOWANY.

Miłosna komercja

Od kilku dni w centrach handlowych szał czerwonych serduszek. Sprzedawcy zacierają ręcę w myślach licząc już zyski. Społeczeństwo, mimo, że uważa to za święto kiczu to i tak buszują pośród bielizny, miśków i kwiatów by znaleźć upominek dla drugiej połówki. Jak to jest z Walentynkami wśród singli?

Zbliża się ten dzień wielkimi krokami. Dzień stereotypowo znienawidzony przez singli, a wyczekany przez pary zakochane w sobie po uszy. I choć prawie każdy singiel uważa, że to nie jest święto które warto obchodzić, to i myślą jak ten dzień się potoczy.

Przeprowadziłam ankietę wśród kilkunastu osób. Sto procent ankietowanych zgodnie stwierdziło, że to nie jest święto lecz komercja. Sklepy które proponują walentynkową promocję i tak podwyższają swoje ceny. A święto, nie oszukujmy się, zadomowiło się w Polsce, by dawać zakochanym powód do okazywania uczucia i odchudzenia portfela. A niektórym singlom spędza sen z powiek.

Świętować czy nie?

'Nie obchodzę tego święta. Z roku na rok staję się ono coraz większą pokazówką. Wystarczy wejść do sklepu, aby uświadomić sobie, że to dzień zarabiania pięniędzy dla wielu biznesów. Jeśli się kocha to nie kupuję się kwiatków czy miśkow tylko 14 lutego'' - mówi Bartek. Wiele ludzi zgadza się z nim twierdząc, że Walentynki to święto komercyjne, wyolbrzymione przez media i praktycznie nie mające żadnego głębszego przesłania. W tłumie serduszek, miśków i bukietów zapominamy, o tym, że uczucia powinniśmy okazywać codziennie. ''Ja wychodzę z założenia, że kochać ludzie powinni się cały rok - nie tylko od święta. Walentynki stały się wielką komercją - trzeba inwestować w najdroższe i największe bukiety kwiatów, wybrać restaurację w której termin trzeba zarezerwować miesiąc wcześniej - a ceny za serduszkową rozkosz, są zapewne o 100% wyższe w tym dniu. Zrozumiałe jest jednak, że wszystko na cześć miłości. Jednak czy to jest właśnie miłość? Przecież, o uczucie powinno się dbać zawsze, a nie tylko tego jednego dnia'' - mówi Marta. Jednak Agata niekoniecznie się z tym zgadza, nie rozumie, dlaczego ludzie uważają to za święto kiczu. ''Patrze na to zupełnie inaczej. Walentynki są dla mnie odwagą. Dlaczego? Dlatego, że w ten dzień łatwiej jest powiedzieć ''kocham'' lub jakieś inne miłe słowo. Nie obchodzimy codziennie tego święta, więc w ten dzień jest łatwiej wyznawać swoje uczucia. Racja, że sklepy obchodzą prawdziwe oblężenie, ale tu też nie chodzi wcale o żadne gadżety, miśki czy inne bajery, tylko o uczucia, o których ludzie zazwyczaj zapominają''.

Święto nienawiści

W odpowiedziach często słyszałam ''Nienawidzę Walentynek'' ...co mniej lub bardziej zaczęło mnie zastanawiać. Dlaczego ktoś mógłby nienawidzić Walentynek? Przecież, może nie jest to dzień obchodzony z wielką pompą, lecz idea tego dnia wyklucza nienawiść - przecież to dzień miłości! ''Nienawidzę Walentynek, ludzie robią wszystko na pokaz, uczucia powinno się okazywać codziennie i bezkonieczności inwestowania w prezenty'' - mówi Natalia. Z tym zgadza się Michał, który Walentynki uważa, za zło wcielone. Nie chodzi mu jednak o prezenty lecz... ''Nienawidzę po prostu patrzeć na zakochany ludzi. Chyba mam awersję do Walentynek, publicznego migdalenia się w ten dzień itp.''. Fakt, zakochani nie patrzą na opinie innych i nie czują tego zażenowania okazując swoje uczucia, zwłaszcza w ten dzień. Nie myślą również o tym, że wśród nich jest też wiele singli, którzy mniej lub bardziej zazdroszczą im tego stanu.

Stereotyp Singla

Stereotyp singli nielubiących tego święta jest uzasadniony. Najchętniej zainwestowaliby w broń palną lub czołg i pozbyli się zakochanych oraz tego dnia. 14 luty to dzień gdzie na każdym kroku można spotkać parę która robi do siebie maślane oczy, jakby świata poza sobą nie widziała. Jest to zrozumiałe, cieszą się sobą i swoim szczęściem. W telewizji w ten dzień mnóstwo komedii romantycznych, w restauracjach też raczej nie ma co szukać singli. Czy więc powinni się oni schować do szafy i udawać przez ten dzień, że nieistnieją? To, że jesteś singlem nie zmienia faktu, że kiedyś znajdziesz swoją drugą połowę jabłka i staniesz się szczęśliwym człowiekiem jak inni zakochani. Nie chowaj się po kątach, lecz spędź ten dzień równie kreatywnie jak zakochani. Kup sobie coś ładnego, wedle cytatu J. Deval ''Naprawdę kocha się tylko raz. Ale za to całe życie, do samej śmierci i tylko siebie''.

Single którzy odpowiedzieli na moją ankiete mają mnóstwo pomysłów na spędzenie tego dnia. ''Ten dzień spędze z komputerem, może kupię mu kwiatka - chociaż nie wiem po co mu on. Ewentualnie bombonierke mu zakupię i sam zjem słodkości. Być singlem w Walentynki jest cudowne...żartowałem'' - stwierdza Michał. Marta, singielka z wyboru mówi, że Walentynki dla singlii to nie żaden dramatyczny dzień. ''Mnie osobiście ani nie cieszy, ani nie dołuje gdyż jest to dzień jak co dzień. Na szczęście ja mam takiego farta, że jakąś karteczke walentynkową zawsze dostanę, co jest dla mnie miłym zaskoczeniem i budzi uśmiech na twarzy. Nie przeszkadza mi ten dzień, a symbol czerwonego serduszka wzbudza we mnie pozytywne emocje''. Natomiast Daria nigdy nie obchodziła i nie obchodzi tego ''święta'' oraz twierdzi, że jest ono głupotą. ''Nigdy nie obchodziłam i nie obchodzę tego dnia - mam swój własny dzień w ciągu roku...nazywa się dniem ukochanej''.

Oczywiście, nie ma żadnego lekarstwa na komercję która rozgrywa się za drzwiami naszych domów. Różnie można sobie radzić tego dnia. Ignorować, lub przynajmniej się starać, bo przecież ślepi nie jesteśmy. Nie zapominajmy, że jest to dzień jak co dzień, więc wybierzmy opcję spotkania się ze znajomymi, gdyż zaszycie się w domu nie jest żadną ciekawą perspektywą. Może też zacznijmy rozglądać się za drugą połówką? Może św. Walenty dopomoże w poszukiwaniach i uda nam się znaleźć to czego szukamy, aby następne Walentynki nie były już takie samotne jak te? Pamiętajmy, że po każdej burzy wychodzi słońce, a po każdym czternastym jest nowy dzień - 15! :)

Kinga Kocięba