"Wyjątkowo lekki i ultradelikatny puder sypki tworzy niewidzialną warstwę, która skutecznie matuje i utrwala wcześniej nałożony podkład, aby makijaż wyglądał świeżo przez cały dzień. Ryż ma bardzo duże zdolności absorpcyjne, dzięki czemu skutecznie pochłania sebum i matuje skórę na wiele godzin. Mikroskopijne, lekko transparentne cząsteczki pudru nie posiadają właściwości kryjących, czyniąc produkt bardzo uniwersalnym".
Producent w tych kilku zdaniach doskonale przedstawia swój produkt, a ja po dosyć długim używaniu tego pudru ryżowego Mariza mogę potwierdzić, że faktycznie dobrze matuje i ładnie stapia się z kolorem podkładu. Zdecydowanie makijaż pozostaje dłużej świeży, bez oznak świecenia się, ale żeby skóra była cały dzień zmatowiona, to jednak trzeba robić poprawki też w ciągu dnia (zwłaszcza przy skórze mieszanej i tłustej).
Biały aksamitny puder zamknięty jest w prostym pudełeczku z taką wkładką z dziurkami, która ułatwia dozowanie potrzebnej ilości produktu. W zestawie jest też puszek do aplikacji, ale jest on dosyć szorstki i zdecydowanie lepszy oraz dłuższy efekt matowienia uzyskuje się aplikując puder pędzlem. Puszek służył mi jako taka "zatyczka", by puder się mi nie wysypywał niepotrzebnie przez dziurki, gdy np. zabierałam go ze sobą w torebce.
Opakowanie pudru posiada małą wadę, która jest jednak dosyć istotna, gdy często podróżujemy lub potrzebujemy poprawiać makijaż w ciągu dnia i chcemy taki produkt ze sobą zabierać. Wieczko jest takie nasadzane i może spadać, a wtedy to już wiadomo, co się dzieje z pudrem sypkim. Brakuje jakiegoś zabezpieczenia, nawet takiej zwykłej zakrętki. Może kiedyś producent pomyśli o lepszym opakowaniu, by zminimalizować ryzyko przypadkowego wysypania się produktu.
Puder ryżowy Mariza jest dosyć wydajny, nawet gdy stosuje się go kilka razy dziennie. W opakowaniu jest 5g produktu z długim terminem przydatności. Cena katalogowa: 19zł, ale po rejestracji w klubie Mariza możemy spodziewać się fajnych rabatów:). Produkt przydatny, warto mieć taki puder w swojej kosmetyczce.
Karolina Sidorowicz
Kwasy to temat, który powraca z ogromnym echem jesienią i pozostaje z nami zazwyczaj przez całą zimę. Ta pora roku pozwala odrobinę zaszaleć ze składnikami ...
Zima to wyjątkowo trudny okres dla skóry, szczególnie tej wrażliwej, nadreaktywnej, czy suchej. Mróz, zmiany temperatury, wiatr i suche powietrze w pomieszczeniach ...
Mikołajki tuż tuż, został miesiąc do świąt więc to idealny moment, aby pomyśleć o prezentach na Gwiazdkę. Nie warto zostawiać tego na ostatnią chwilę i w ...