Magia świątecznych wystaw
Do świąt zostało jeszcze trochę czasu, ale handlowcy już od ilku tygodni walczą o klientów. Jednym ze sposobów na przyciągnięcie tłumów są świąteczne wystawy. Zabieramy Was dzisiaj do Londynu na wieczorną wycieczkę po najbardziej magicznych oknach sklepowych.
Wino grzane gotowe?
To zaczynamy!
- Dom towarowy Selfridges wybrał listę życzeń na temat przewodni. W oknach znalazły się gigantyczne przedmioty porządania wszystkich fashionistek, między innymi kultowe już mokasynki Charlotte Olympia, bluza Kenzo i torebka Louis Vuitton.
- Firma jubilerska Tiffany&Co stworzyła wystawy, które przypominają domki dla lalek. Pokryte śniegiem budynki kryją miniaturowe, całujące się pary. Słodko, zimowo, romantycznie...
- Mulberry porywa nas w tym roku na angielską wieś. Znajdziemy tu pokryte śniegiem pola, zamarzniete jezioro, leśne zwierzęta i zaczarowane drzewo morwy...
- U Louis Vuitton, jak zwykle, bardzo francusko. Brak tu bajkowego przepychu, ale jest za to przestrzenna wersja gry planszowej, z...uwaga ! gęsiami w rolach głównych.
- Luksusowe delikatesy Fortnum Mason, które słyną ze sprzedaży koszy wypełnionych wiktuałami witają święta tradycyjnie. Pełno tu wystrojonych w łakocia choinek i uradowanych dzieci. Jest też pokój z kominkiem i wielkim fotelem, w którym maluchy czekają na św. Mikołaja.
- Ralph Lauren postawił na hollywoodzki glamour z odrobiną rosyjskiego przepuchu.Klasa sama w sobie.
Okna Liberty niemalże pękają w szwach od różnych cudowności. Zagladając w nie mamy wrażenie, że jesteśmy w samym środku rogu obfitości.
- Dekoratorzy wystaw w Harvey Nichols postawili sobie za cel spełnienie marzeń fashionistek. Inspiracją były witrażowe wzory McQueen`a i suto zdobione tkaniny Dolce & Gabbana.
- Butik Atelier Meyer wpadł na pomysł żyjącego kalendarza adwentowego. Codziennie otwierane są drzwiczki do nowego okienka , w którym pokazuje się jakiś smaczny kąsek, np. słynna torebka Chanel 2.55.
- Marka Asprey, zgodnie ze swoim motto, poszła w stronę oszczędnej elegancji i ukryła luksusową ofertę pośród ośnieżonych gałęzi.
- Harrods jest tylko jeden ! To prawda. Nikt nie potrafi urządzić takiego widowiska jak oni. W tym roku budynek owija pociąg: the Harrods Express. Każde okno to inny wagon, w każdym wagonie zapierająca dech scena. 50 osób pracowało nad wystawami Harrodsa przez ponad 500 godzin, ale widać, że wysiłek się opłacił. Absolutnie!
Komentarze