Dodaj zdjęcie do galerii

ABY MÓC DODAĆ ZDJĘCIE DO NASZEJ GALERII MUSISZ BYĆ ZALOGOWANY.

Luksusowy kamper według projektu Luigiego Colaniego

Co w środku?

Iście królewsko: 30 m2 powierzchni użytkowej + 20 m tarasu na dachu – łącznie 50 m2! Czyli niemałe mieszkanie... Dodatkowo właściciele mają do dyspozycji kominek i barek ze specjalnym oświetleniem. Wszystkie urządzenia w pojeździe możemy kontrolować elektronicznie. Na postoju natomiast możemy poszerzyć przestrzeń mieszkalną przez wysunięcie części bocznych. Kanapę podnosimy wówczas do poziomu barku poprzez naciśnięcie przycisku. Elektronicznie sterujemy też specjalnym oświetleniem sufitowym.

Przy pomocy specjalnego panelu możemy sterować większością funkcji także z zewnątrz kampera! W środku mamy oczywiście meble wysokiej klasy (drewno i marmur), sprzęt audiowizualny (w tym dwa 40-calowe telewizory: w salonie i w sypialni), ogrzewanie (system pary wodnej), ciepłą wodę. Chyba nie trzeba dodawać, że pojazd jest w pełni klimatyzowany?

Co ciekawe, na jednym z telewizorów możemy też oglądać manewr cofania pojazdem, jest on bowiem wyposażony w kamery cofania. Przy jego gabarytach jest to niezbędne. W łazience prysznic (osobny, z brodzikiem) i umywalka. Toaleta jest osobnym pomieszczeniem – rzadkość w pojazdach kempingowych. Ale za tę cenę to nie dziwi. Łóżko śmiało można nazwać królewskim. Na zdjęciu widać też marmurowe meble. Nic dziwnego, że eleMMent palazzo waży aż 20 ton.

Informacja dla kupujących

Domyślamy się, że zapewne wielu Czytelników chciałoby nabyć taki kamper, dlatego informujemy, że niestety nie ma on dealerów w naszym kraju... Można go nabyć wyłącznie u producenta. Ale to chyba nie przeszkoda dla osób dysponujących wolnymi 10 milionami złotych? Nie, nie ma pomyłki w poprzednim zdaniu – dziesięcioma milionami złotych, bo pojazd kosztuje blisko dwa miliony euro (najuboższa wersja zaczyna się od 2 170 000 euro!). Dlatego właśnie określany jest jako najdroższy kamper świata.