Jestem szczęśliwa posiadaczką swojego pierwszego lakieru z Sephory i to był zdecydowanie bardzo dobry początek, a dlaczego? Recenzja wyjaśnia wszystko.
Konsystencja, najbardziej przeze mnie pożądana- kremowa, nie za gęsta i nie za lejąca. Lakier nakłada się jak marzenie, miękko, lekko, bez smug i bąbli.
Krycie, już przy jednej warstwie satysfakcja wynosi 100%. Tak genialne krycie zasługuje na pochwały, pokocha go każda kobieta która czasu na bawienie się lakierami ma niewiele, jedna warstwa i po krzyku! Nie potrzeba żadnego wysiłku by lakier pięknie się nałożył, czynność ta wychodzi za każdym razem.
Kolor - mój to intensywna, krwista czerwień. Taki odcień koloru czerwonego jest uosobieniem kobiecości i silnego charakteru! Każda z nas ma w swojej kolekcji klasyczną czerwień, jest to jeden z tych kolorów który nigdy nie przestanie być modny, muszę przyznać, że pozostałe czerwienie w mojej kolekcji chowają się przy lakierze Sephory.
Wykończenie jest błyszczące, bez żadnych drobinek. To także moje ulubione wykończenie, bardzo klasyczne a to zawsze jest w cenie.
Jakość lakieru nie podlega dyskusji, jest najwyższa a świadczy o tym niesamowita trwałość i żywotność lakieru na paznokciach, głębia koloru i konsystencja, nic dodać nic ująć.
Pędzelek, dzięki niemu aplikacja jest prosta i przyjemna, jedno pociągnięcie pędzla i gotowe. Pędzelek jest szeroki, dużo większy niż standardowy i idealnie wyprofilowany.
Jeśli tak cudowny jest każdy lakier tej marki jestem gotowa zgromadzić ogromną kolekcję! Polecam.
Odette Swan
Kwasy to temat, który powraca z ogromnym echem jesienią i pozostaje z nami zazwyczaj przez całą zimę. Ta pora roku pozwala odrobinę zaszaleć ze składnikami ...
Zima to wyjątkowo trudny okres dla skóry, szczególnie tej wrażliwej, nadreaktywnej, czy suchej. Mróz, zmiany temperatury, wiatr i suche powietrze w pomieszczeniach ...
Mikołajki tuż tuż, został miesiąc do świąt więc to idealny moment, aby pomyśleć o prezentach na Gwiazdkę. Nie warto zostawiać tego na ostatnią chwilę i w ...