Rozstępy są nieodłącznym elementem moich ciąż, byłam dwa razy w ciąży i dwa razy niczym zebra moje ciało pokrywały paski… i nie pomogła profilaktyka przed i w trakcie ciąży. Smarowidła, masaże, maseczki, kremy nie pomogły, rozstępy się pojawiały i już. Taka już chyba moja wątpliwa uroda. Na szczęście nie wpływają jakoś szczególnie na moje już i tak nie za wysokie poczucie własnej wartości ;)
Z istniejącymi rozstępami jednak jesteśmy w stałym konflikcie, próbuję je zwalczyć ze wszystkich sił, dlatego też stosuję i testuję najróżniejsze specyfiki. CreativeMagazine wie czego mi potrzeba, a że dba o swoich czytelników, jak mało który magazyn dali mi do przetestowania kurację SEXY MAMA od Bielendy. "A więc do dzieła!" pomyślałam jak tylko przeczytałam wszystko co znajduje się na opakowaniu.
Kuracja ta jak obiecuje producent ma zapobiegać powstawaniu rozstępów, ma redukować istniejące rozstępy (o to to mi chodzi! ;)) i uelastycznić i wzmocnić skórę. Na początku należy wspomnieć, że kuracja ta nie zawiera alergenów, sztucznych barwników i parabenów dlatego też można ją stosować zarówno w ciąży jak i w okresie karmienia. Kuracja zamknięta jest w miłej dla oka tubie o pojemności 150 ml. Za specyfik ten w drogerii musimy zapłacić około 15 zł, czyli cena jest całkiem przystępna. A jaki jest skład? Odpowiedź znajdziecie niżej.
Skład: Aqua (Water), Ethylhexyl Stearate, Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Glycerin, Cetearyl Alcohol, Cyclopentasiloxane, Glyceryl Stearate, Isodecyl Neopentanoate, Sodium Stearoyl Glutamate, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Dimethicone, Perilla Ocymonides Seed Oil, Propylene Glycol, Centella Asiatica Leaf Extract, Camelia Sinensis (Green Tea) Leaf Extract, Fucus Vesiculosus Extract, Hedera Helix (Ivy) Leaf Extract, Chlorella Vulgaris Extract, Vigna Aconitifolia Seed Extract, Phyllanthus Embica Fruit Extract, Polyacrylamide /C13-14 Isoparaffin/ Laureth-7, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer, Citric Acid, Sodium Citrate, Disodium EDTA, Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Ethylhexylglycerin, Polyaminopropyl Biguanide, Parfum (Fragrance).
Tuba kryje w sobie lekko beżowy krem, który konsystencją przypomina balsamy do ciała. Zapach produktu mi nie odpowiada, jest sztuczny i strasznie męczący. Jednak świetnie się wchłania w ciało, nie jest tłusty i nie zostawia na skórze tłustej powłoki, której nie znoszę… więc za to wielki plus. Wydajny nie jest! Uda, pośladki i brzuch to duża powierzchnia i przy regularnym stosowaniu 2 razy dziennie starczał mi na nieco ponad tydzień, żeby sumiennie Wam pokazać efekty po 4 tygodniach używania dokupiłam jeszcze 3 tubki.
Zastanawiacie się pewnie jak z działaniem?
Działanie kremu na istniejących rozstępach możecie zobaczyć na moim zdjęciu. Czy widać różnicę? Wydaje mi się, że delikatnie wybielił moje rozstępy. Nie mogę jednak Wam napisać czy przeciwdziała rozstępom bo w ciąży już więcej nie zamierzam być;) jednak co jest pewne IDEALNIE nawilża skórę, sprawia, że jest miła w dotyku, miękka i bardziej elastyczna i nawet mąż to zauważył! Jak mąż zaczyna zauważać takie rzeczy to wiedz, że coś się dzieje ;) Czy polecam ten specyfik? Tak, polecam go bo naprawdę delikatne zmiany widać, być może przy dłuższym stosowaniu będą wyraźniejsze, jeżeli tak będzie to Was poinformuję.
Przyszłym mamom też go polecam, profilaktyka jest ważna, jeżeli zrobicie wszystko co w Waszej mocy by rozstępów nie było możecie być pewne, że podziała. A jeśli nawet rozstępy się pokażą to będzie ich znacznie mniej niż u mamusiek, które nic na brzuch nie stosowały.
Moja ogólna ocena to 4/5.
Joanna Sudak
mi jakoś średnio pomagał ten krem
Kwasy to temat, który powraca z ogromnym echem jesienią i pozostaje z nami zazwyczaj przez całą zimę. Ta pora roku pozwala odrobinę zaszaleć ze składnikami ...
Zima to wyjątkowo trudny okres dla skóry, szczególnie tej wrażliwej, nadreaktywnej, czy suchej. Mróz, zmiany temperatury, wiatr i suche powietrze w pomieszczeniach ...
Mikołajki tuż tuż, został miesiąc do świąt więc to idealny moment, aby pomyśleć o prezentach na Gwiazdkę. Nie warto zostawiać tego na ostatnią chwilę i w ...