Jestem posiadaczką cery mieszanej ze skłonnością do błyszczenia i powstawania wyprysków. Koniecznym elementem mojej codziennej pielęgnacji twarzy jest matujący krem, którego zazwyczaj używam jako bazę pod makijaż. Od kilku tygodni stosuję Antybakteryjny Krem Matujący z serii Siarkowa Moc firmy Barwa Laboratorium. Krem ten polecany jest do cery z problemami trądzikowymi. Aktywne składniki zawarte w produkcie podejmują skuteczną walkę z objawami trądziku oraz z nadmiernym błyszczeniem się skóry.
Warto wspomnieć o aktywnych składnikach tego kremu:
Krem umieszczonym jest w kartonowym pudełeczku, na którym znajduje się dużo przydatnych informacji zarówno w języku polskim, jak i w angielskim. Na spodzie pudełka zamieszczono skład kremu oraz jego datę ważności. Sam krem mieści się w pomarańczowym słoiczku o pojemności 50 ml. Słoiczek jest zakręcany, dodatkowo zabezpieczony folią, a więc jest pewność, że wcześniej krem nie był otwierany.
Konsystencja kremu jest gęsta, a zarazem lekka, barwy białej o przyjemnym i delikatnym zapachu. Krem dobrze się rozciera na skórze, błyskawicznie się wchłania, nie pozostawiając tłustego filmu.
Producent zawarł na opakowaniu informację, że w przypadku cery mieszanej kremu należy używać jedynie w strefie T – nos, broda, czoło. Stwierdziłam, że spróbuję najpierw użyć kremu w strefie T, a kolejnym razem rozprowadzić go na skórze całej twarzy. Krem ten doskonale matuje skórę w strefie T i muszę zaznaczyć, że nie jest to efekt krótkotrwały – po nałożeniu kremu moja skóra nie świeciła się przez ok. 6-7 godzin. Jest to rekord – do tej pory żaden krem tak dobrze nie działał, jeśli chodzi o matowienie. W dużym stopniu krem reguluje wydzielanie sebum. Po zastosowaniu tego kremu, skóra staje się miękka i miła w dotyku.
W niektórych miejscach na policzkach zdarza się, że mam przesuszoną skórę. Po wysmarowaniu ich kremem, przesuszenia znikły, pozostawiając skórę gładką i nawilżoną. Dodatkowo krem świetnie radzi sobie z łagodzeniem wszelkich podrażnień, które u mnie pojawiają się głównie na czole. Jestem zadowolona także z faktu, że krem ten posiada filtr promiennoochronny UVA i UVB – krem będzie również odpowiedni na gorące dni.
Cena: ok. 13 zł/50 ml.
Muszę przyznać, że jeśli chodzi o używane przeze mnie kremy matujące, krem Siarkowa Moc zajmuje jedno z czołowych miejsc. Myślę, że to dopiero początek mojej współpracy z nim.
Patrycja Miczek
Kwasy to temat, który powraca z ogromnym echem jesienią i pozostaje z nami zazwyczaj przez całą zimę. Ta pora roku pozwala odrobinę zaszaleć ze składnikami ...
Zima to wyjątkowo trudny okres dla skóry, szczególnie tej wrażliwej, nadreaktywnej, czy suchej. Mróz, zmiany temperatury, wiatr i suche powietrze w pomieszczeniach ...
Mikołajki tuż tuż, został miesiąc do świąt więc to idealny moment, aby pomyśleć o prezentach na Gwiazdkę. Nie warto zostawiać tego na ostatnią chwilę i w ...