Uwielbiam maseczki do twarzy z glinką. Oczywiście najchętniej sięgam po te w postaci sproszkowanej, do samodzielnego mieszania - dodaję do nich kilka kropli ulubionego olejku i wybrany hydrolat - jednak jest z nimi odrobinę zachodu. Zatem zawsze w zapasie mam i gotowe maski zamknięte w małych saszetkach - idealnie sprawdzają się na urlopie lub gdy po prostu ogarnie nas lenistwo ;)
Delia Cosmetics to marka niezbyt dobrze mi znana - miałam co prawda kilka ich kosmetyków ale nigdy nie był to produkt do pielęgnacji cery. Maseczka do twarzy z zieloną glinką ma postać bliźniaczej saszetki - rozdarta wzdłuż perforacji wystarcza zatem na dwie aplikacje. Opakowanie estetyczne, łatwo się do niego dostać i wydobyć produkt na zewnątrz. Kosmetyk ma delikatną konsystencję, i choć wydaje się ona dość rzadka to jednak bezproblemowo się aplikuje, nie spływa z twarzy po nałożeniu i dobrze się jej trzyma.
Maskę na twarzy rozprowadzam pędzlem, dość grubą warstwą. Producent zaleca nałożenie jej na 15-20 minut. W tym czasie stopniowo zaczyna zasychać, tworząc delikatną skorupkę - uwielbiam obserwować ten proces ;) Staram się nie dopuścić jednak do całkowitego zaschnięcia i twarz zwilżam hydrolatem lawendowym. Zmycie maski nie nastręcza żadnych problemów - ekspresowo i dokładnie usuniemy ja ciepłą wodą.
Niesamowicie zaskoczył mnie efekt tuż po zmyciu maski. Skóra jest niebywale gładka i delikatna a także elastyczna i miękka w dotyku. Nie ma mowy o uczuciu ściągnięcia czy przesuszenia, nie musimy natychmiast nakładać kremu. Twarz odzyskuje świeży i promienny wygląd. Maska pochłania nadmiar sebum i przyjemnie matowi skórę. Jedny zdaniem - porządnie i dogłębnie oczyszcza skórę. Ekstrakt z oczaru przyjemnie regeneruje, tonizuje i łagodzi nawet podrażnioną twarz.
W ofercie marki także maseczka z brązową glinką i ekstraktem z kakao - coś czuję że prędzej czy później sięgnę i po nią ;)
Moja ocena: 4,5 / 5
Agnieszka Wysocka
Kwasy to temat, który powraca z ogromnym echem jesienią i pozostaje z nami zazwyczaj przez całą zimę. Ta pora roku pozwala odrobinę zaszaleć ze składnikami ...
Zima to wyjątkowo trudny okres dla skóry, szczególnie tej wrażliwej, nadreaktywnej, czy suchej. Mróz, zmiany temperatury, wiatr i suche powietrze w pomieszczeniach ...
Mikołajki tuż tuż, został miesiąc do świąt więc to idealny moment, aby pomyśleć o prezentach na Gwiazdkę. Nie warto zostawiać tego na ostatnią chwilę i w ...