W mojej kosmetyczce do tej pory było niewiele cieni z tak dużą ilością błyszczących drobinek. Stawiałam raczej na te z matowym wykończeniem, do codziennego użycia. Ale kto z nas nie lubi eksperymentów...;)
Postanowiłam zaszaleć z paletką potrójnych cieni firmy Paese, nr 803. W skład zestawu wchodzą: grafit, fiolet i bardzo jasny beż. Całość zamknięta w zgrabnym okrągłym pudełeczku z okienkiem, ozdobionym dyskretnym logo producenta. Cienie przeznaczone są do nakładania zarówno na sucho jak i na mokro, w zależności od oczekiwanego efektu zatem zawsze możemy wyczarować makijaż w innym stylu.
Ze względu na zawarty w nich brokat efekt końcowy jest oszałamiający. Cienie są łatwe w aplikacji choć niestety trochę się osypują podczas nakładania. Są niezwykle trwałe, oko prze kilka godzin wygląda jak "świeżo zrobione" ;) Nie ścierają się, nie osypują (jak znajdą się już na powiece) i nie zbierają w załamaniach powiek.
Kolorki są mocne i zdecydowane, widać że cienie są porządnie napigmentowane. Zestawienia kolorystyczne są idealnie dobrane i świetnie się ze sobą łączą. Muszę jeszcze wspomnieć o cenie - ok. 18 zł za potrójną paletkę to chyba niezbyt wiele, biorąc pod uwagę jakość i trwałość produktu.
Szczerze polecam i...chyba zapoluję na kolejną paletkę;)
Zalety:
Wady:
Agnieszka Wysocka
Kwasy to temat, który powraca z ogromnym echem jesienią i pozostaje z nami zazwyczaj przez całą zimę. Ta pora roku pozwala odrobinę zaszaleć ze składnikami ...
Zima to wyjątkowo trudny okres dla skóry, szczególnie tej wrażliwej, nadreaktywnej, czy suchej. Mróz, zmiany temperatury, wiatr i suche powietrze w pomieszczeniach ...
Mikołajki tuż tuż, został miesiąc do świąt więc to idealny moment, aby pomyśleć o prezentach na Gwiazdkę. Nie warto zostawiać tego na ostatnią chwilę i w ...