Cienie te są już niedostępne w sprzedaży. Kiedyś można było je kompletować układając z poszczególnych części takich jak np. błyszczyki, podkłady czy właśnie cienie w całe moduły. Cienie które posiadam to nr 35 ciepły beż i rudość w satynowym wykończeniu.
Cienie idealnie nadają się do wykonania dziennego, delikatnego makijażu. Muśnięte palcem po powierzchni wydają się bardzo mocno napigmentowane, niestety tracą tą pigmentację przy nakładaniu pędzlem. Wydają się wyblakłe i zbyt delikatne . Jednak nie można odmówić im trwałości, pomimo tego iż są tak delikatne, w nałożonej postaci utrzymują się cały dzień bez poprawek – oczywiści e przy użyciu bazy.
W takim module znajdziemy te dwa cienie po 1,6g każdym. Jest to naprawdę duża pojemność, wystarczającą na bardzo długie użytkowanie. Zdecydowanie będę używać tych cieni do dziennych makijaży, a w szczególności do rozświetlania oka i powieki.
Klaudia Niemiec
Kwasy to temat, który powraca z ogromnym echem jesienią i pozostaje z nami zazwyczaj przez całą zimę. Ta pora roku pozwala odrobinę zaszaleć ze składnikami ...
Zima to wyjątkowo trudny okres dla skóry, szczególnie tej wrażliwej, nadreaktywnej, czy suchej. Mróz, zmiany temperatury, wiatr i suche powietrze w pomieszczeniach ...
Mikołajki tuż tuż, został miesiąc do świąt więc to idealny moment, aby pomyśleć o prezentach na Gwiazdkę. Nie warto zostawiać tego na ostatnią chwilę i w ...