Brideoreksja – czyli obsesyjna panna młoda

Już małe dziewczynki wyobrażają sobie swój ślub. Planują rodzaj sukni, welon, wyobrażają sobie zachwyt innych. Jako dorosłe kobiety wiedzą już na pewno – ta uroczystość ma być perfekcyjna. Ideał oczywiście nie zostanie osiągnięty, jeśli panna młoda nie będzie niezwykle piękna. A piękna to w naszych czasach oczywiście… chuda.

I tym sposobem, mamy coraz więcej kobiet, które wpadają w sidła anoreksji, tym razem jednak w nowej postaci. Zaburzenie zostało nazwane „brideoreksją” (od angielskie nazwy panny młodej, czyli bride). Co potrafią poświęcić przyszłe mężatki z obsesją szczupłości i z jakich zagrożeń nie zdają sobie sprawy?

Za wszelką cenę

Anna wychodziła za mąż w zeszłym roku. Suknie ślubne zaczęła przeglądać już w wieczór oświadczyn, chociaż do samej ceremonii pozostało jeszcze prawie dwa lata. Jednak już wtedy, trzy lata temu, Ania wiedziała – by wyglądać perfekcyjnie w jednej z tych pięknych sukni, musi wyglądać idealnie. Czyli zrzucić co najmniej 10 kilogramów. - Zabrałam się „do roboty” jakieś dwa miesiące przed ślubem. Wiem, trochę późno, ale jakoś wcześniej nie czułam jeszcze takiej motywacji. Nagle okazało się, że ślub za osiem tygodni, a ja wciąż mam rozmiar 38/40, zamiast 36! Zaczęłam od głodówek, potem przeszłam na dietę kopenhaską, w końcu odżywiałam się tylko arbuzami i jabłkami. Schudłam prawie tak, jak chciałam. Teraz wróciłam już do swojego rozmiaru sprzed ślubu, ale jestem pewna, że kiedyś to powtórzę. Może przed przyszłym latem? Mamy wtedy wyjechać do Grecji – podkreśla Anna.

To, co robi Anna, jest klasycznym postępowaniem brideorektyczki. Anna nie wspomniała o tym, że przez dwumiesięczne, restrykcyjne diety kłóciła się z przyszłym mężem i nie miała siły do organizowania szczegółów ślubu. Tak naprawdę wygląd liczył się dla niej znacznie bardziej, niż sama ceremonia – chodziło przecież o to, żeby każdy zachwycał się NIĄ, a niekoniecznie samym ślubem.

Gdy sprawa wymyka się spod kontroli

Brideoreksja, gdyby była tylko incydentalnym zdarzeniem w życiu, zapewne nie stanowiłaby zagrożenia dla samej zainteresowanej. Jednak problem polega na tym, że taka obsesja jest często wprowadzeniem do prawdziwej anoreksji. Brideoholiczka „odkrywa”, że przy odrobinie motywacji rzeczywiście może mocno i szybko schudnąć – więc dlaczego nie miałaby korzystać z tego w przyszłości?

Odchudzanie przed ślubem?

Czemu nie! Warto podkreślić, że w nie ma nic złego w tym, że przyszła panna młoda chce zrzucić parę kilo, by z gorsetu nie „wylewały się boczki”. Każda z nas chce być przecież piękna – zwłaszcza w tym wyjątkowym dniu. Jednak dziewczyny z tym zaburzeniem nie zwracają uwagi na bardzo ważne kwestie. Wskaźnik BMI nie ma dla nich żadnego znaczenia – nie interesuje je także to, że często jest on po prostu prawidłowy. Przyszłe panny młode z obsesją odchudzania nie myślą też o tym, by chudnąć powoli – konsultacje z dietetykiem i prawidłowa dieta wydają się być zbyt nużące i nie przynoszą tak szybkich efektów. Więc głodzą się, słabną, ale… chudną.

Anoreksja w cieniu ślubu

Warto podkreślić, że jednym dużych niebezpieczeństw związanych z anoreksją jest fakt, że przyciąga ona… uwagę. Pojawia się troska, zainteresowanie. Jeśli wcześniej ich brakowało, choroba staje się świetnym środkiem na zwrócenie na siebie uwagi otoczenia. Brideoholiczka nigdy nie wie „z góry”, czy i na nią gwałtowne odchudzanie się tak nie podziała – to jak sięgnięcie pierwszy raz po narkotyk. Z ciągiem dalszym, jak wiadomo, bywa różnie.

Czy wyszłabyś za mąż w dżinsach?

Oczywiste jest, że każda z nas marzy o przepięknym ślubie. Jednak gdy wszystko zdaje się być ważniejsze od samej przysięgi i faktu, że właśnie deklarujemy komuś swoje oddanie do końca życia, warto zastanowić się nad tym dokładnie. I zadać sobie pytanie: „Czy wyszłabym za mąż w samych dżinsach?”. Jeśli nie, to może warto się zastanowić nad faktyczną motywacją do podjęcia najważniejszej decyzji w swoim życiu.

Komentarze
Jeśli jesteś człowiekiem to przesuń suwak w prawo
  PRODUKT TYGODNIA  
produkt tygodnia
  PORADY  
Kwasy w pielęgnacji zimowej - które wybrać i jak ...

Kwasy to temat, który powraca z ogromnym echem jesienią i pozostaje z nami zazwyczaj przez całą zimę. Ta pora roku pozwala odrobinę zaszaleć ze składnikami ...

Pogotowie kosmetyczne - regeneracja skóry zimą

Zima to wyjątkowo trudny okres dla skóry, szczególnie tej wrażliwej, nadreaktywnej, czy suchej. Mróz, zmiany temperatury, wiatr i suche powietrze w pomieszczeniach ...

Wyjątkowe zestawy prezentowe na każdą kieszeń - podaruj ...

Mikołajki tuż tuż, został miesiąc do świąt więc to idealny moment, aby pomyśleć o prezentach na Gwiazdkę. Nie warto zostawiać tego na ostatnią chwilę i w ...

  POPULARNE  
"50 twarzy Greya" - film: kto zagra główne role?
10 najmodniejszych stylizacji męskiego zarostu na 2016 rok
Nowe oblicze Greya - Recenzja
Co zabrałbyś na bezludną wyspę – analiza z ...