Dodaj zdjęcie do galerii

ABY MÓC DODAĆ ZDJĘCIE DO NASZEJ GALERII MUSISZ BYĆ ZALOGOWANY.

Avon, Mega Effects Mascara

Nie lubię niepotrzebnie utrudniać sobie życia, nie znam zresztą nikogo kto to lubi ;) Choć cenię sobie innowacyjne rozwiązania, również w kosmetykach, tak zdecydowanie wolę sięgać po znajome i sprawdzone formy. Tusz Mega Effects firmy Avon traktuję właśnie w kategorii takiej nowinki-ciekawostki, nie mogę jednak napisać żebyśmy szczególnie przypadli sobie do gustu...

Ciut kosmiczne opakowanie przypomina mi biurowy zakreślacz. Małe i szerokie, ze zdejmowaną zatyczką – gdyby ktoś nie wiedział że to tusz do rzęs z pewnością by na to nie wpadł :) Szata graficzna neutralna i miła dla oka, utrzymana w tonacji czarno-czerwonej.

Szczoteczka dziwna... Ona z kolei przywodzi na myśl miniaturowy pędzelek. Miękkie silikonowe wypustki ulokowano w jednej linii, jednak pod różnym kątem, różnią się także długością. Króciutka rękojeść ma możliwość regulacji, można ją wyginać w kilku pozycjach. Mimo tych wszystkich innowacji mnie operuje się nią bardzo niewygodnie. Łatwo dzióbnąć sobie w oko, ciężko dotrzeć do krótkich włosków w wewnętrznym kąciku oka, a pomalowanie dolnych rzęs to już w ogóle nieporozumienie.

Konsystencja tuszu także nie przypadła mi do gustu. Jest bardzo gęsty, nierównomiernie i w nadmiarze osiada na szczoteczce. Ciężko go usunąć, nie ma w co niepotrzebnej ilości wytrzeć bez wybrudzenia opakowania. Tusz ma tendencję do zbierania się w grudki, co jak wiemy na rzęsach wygląda bardzo nieestetycznie. Bardzo długo wysycha, lubi zatem odbijać się na powiekach, fundując nam niepotrzebne poprawki makijażu. Do tego skleja rzęsy, żeby doprowadzić je do normalnego wyglądu trzeba bawić się w ich rozdzielanie.

Z trwałością bez szału, tusz po kilku godzinach spędzonych na powiekach lubi się kruszyć i osypywać. Denerwuje mnie to bo muszę bez przerwy zerkać do lusterka żeby kogoś nie wystraszyć ;) Nie jestem w stanie powiedzieć jakie zadanie ma spełniać ten tusz – nie wydłuża, nie pogrubia, nie podkręca. Jest zupełnie przeciętny i nie wyróżnia się niczym szczególnym a jego aplikacja nie należy do przyjemności. Biorąc pod uwagę cenę regularną (45 zł) nie polecam...Jeden z niewielu plusów to z pewnością jego kolor – zdecydowanie czarny, mocny i wyrazisty.

Moja ocena: 2 / 5

Agnieszka Wysocka