Dla Conan Doyle`a Holmes był po prostu brutalem. Sir Arthur, choć zasłynął opowieściami o słynnym detektywie z Baker Street, nie żywił zbytniego szacunku dla wykreowanej przez siebie postaci.
Na szczęście cała reszta świata myśli inaczej i mistrz dedukcji jest wciąż wskrzeszany i odkrywany na nowo przez każde pokolenie. Dowodem na to są choćby filmy Guy`a Ritchie czy serial wyprodukowany przez BBC po tytułem „Sherlock”. Doyle pozostawił nam 56 opowiadań i 4 powieści "wyposażone" w Holmesa i Watsona. Od czasu jego śmierci wielu pisarzy, w tym tak słynni jak John Dickson Carr i Stephen King, próbowało wskrzesić detektywa tworząc tzw. niepublikowane przygody. W 2011 roku spadkobiercy spuścizny Doyla oficjalnie usankcjonowali kontynuację sagi o Sherlocku dając swoje poparcie powieści Anthonego Horowitza.
Anthony Horowitz popełnił chyba najwięcej (fikcyjnych) morderstw ze wszystkich żyjących pisarzy. Stworzył scenariusze do takich produkcji telewizyjnych jak „Morderstwa w Midsommer”, ”Wojna Foyle`a”, „Poirot” i mini serie „Collision” i „Injustice”. Jest on również autorem bestsellerowej serii dla dzieci o przygodach Alexa Rydera, która sprzedała się na świecie w 13 milionach egzemplarzy.
W 2011 roku ukazała się jego powieść o Sherlocku Holmesie „Dom Jedwabny”. Pisarz po raz pierwszy poinformował o pracy nad książką na swojej stronie internetowej w styczniu 2011 roku, pisząc: Zakochałem się w opowieściach o Holmesie kiedy miałem 16 lat i od tamtego czasu wielokrotnie do nich powracałem. Nie mogłem się oprzeć okazji stworzenia zupełnie nowej przygody tej ikonicznej postaci. "
Dom Jedwabny" rozpoczyna się wyznaniem Watsona, dawno na emeryturze, który spisuje ostatni rozdział przygód swojego nieżyjącego już przyjaciela w domu starości. To dodaje całej przygodzie nutkę melancholii, której nie znajdziemy w opowiadaniach Doyle`a. Watson wyjaśnia swoją motywację do napisania kroniki, a także okoliczności, które zmusiły go do nakazania wydania drukiem ostatniej karty historii Holmesa dopiero teraz, wiele lat po swojej śmierci. Uważa on, iż sprawa, którą opisuje w „Domu Jedwabnym”, jest potworna i szokująca, ale nie można jej było opublikować przede wszystkim ze względu na opisane w niej haniebne postępki ówczesnej elity londyńskiego społeczeństwa.
Listopad 1890 roku. Londyn pogrążony jest w szponach bezlitosnej zimy. Sherlock Holmes i dr Watson popijają herbatkę przy kominku, kiedy nagle na 221B Baker Street pojawia się gość. Podenerwowany marszand o imieniu Carstairs opowiada historię o człowieku z blizną na twarzy i przenikliwych oczach, który go od jakiegoś czasu prześladuje i błaga Holmesa o pomoc. Zaintrygowani opowieścią Holmes i Watson postanawiają zbadać sprawę , ale nie są w stanie przewidzieć, że zostaną wciągnięci w serię tajemniczych i złowieszczych wydarzeń, których echo niesie się z pogrążonych w świetle gazowych latarni ulic Londynu do półświatka Bostonu.
W miarę postępowania śledztwa groza narasta a nasza detektywistyczna para zaczyna się potykać o szeptaną po kątach nazwę Dom Jedwabny, tajemniczą jednostkę i przeciwnika bardziej zabójczego niż wszyscy przestępcy, których Holmes kiedykolwiek spotkał, a do tego spisek, który grozi poważnym towarzyskim skandalem w 19-sto wiecznym Londynie. Poza samą sprawą książka pokazuje nam też nowe oblicze Holmesa, który jest uzależniony od kokainy i który ma brata, pełniącego ważną funkcję w rządzie.
Horowitz „maluje” fantastycznie zagadkowe postaci i genialnie buduje napięcie. Dzięki temu tworzy dzieło tajemnicze, wierne duchowi oryginału , ale dostosowane do gustów współczesnych odbiorców. Jak miło jest odpocząć od mrocznych szwedzkich thrillerów i amerykańskich kryminałów politycznych pełnych pokazowych wystrzałów, wybuchów, niepotrzebnych gwałtów i przekleństw. Jak dobrze zrelaksować się z dedukującym Holmesem zamiast stresować z pozbawionymi złudzeń oficerami policji.
Brawo panie Horowit!
Magdalena Milhoux
Kwasy to temat, który powraca z ogromnym echem jesienią i pozostaje z nami zazwyczaj przez całą zimę. Ta pora roku pozwala odrobinę zaszaleć ze składnikami ...
Zima to wyjątkowo trudny okres dla skóry, szczególnie tej wrażliwej, nadreaktywnej, czy suchej. Mróz, zmiany temperatury, wiatr i suche powietrze w pomieszczeniach ...
Mikołajki tuż tuż, został miesiąc do świąt więc to idealny moment, aby pomyśleć o prezentach na Gwiazdkę. Nie warto zostawiać tego na ostatnią chwilę i w ...