Amerykańskie lato - Recenzja

Książka od której nie sposób się oderwać. Klimat tej lektury przypomina nam o słonecznych dniach za którymi przy zimowej temperaturze możemy zatęsknić.

Akcja toczy się w latach 1987. Jednak bohaterka książki wraca ciągle do lata 1968 kiedy jej przygoda z Ameryką się rozpoczęła.

Penny ma poukładane życie, dorosłego syna który czeka na egzaminy końcowe, aby dostać się na medycynę tak jak jego dziadek i wujek. Jednak kiedy Penny dostaje list z Ameryki wszystko zaczyna przypominać jej o tamtym lecie na Cape Cod.

Wspomnienia ukazują spokojną i rozsądną Penny oraz jej przyjaciółkę Kate, która jest szaloną blondynką i żyję chwilą. To dzięki Kate, Penny zdecydowała się wybrać do Ameryki, aby na moment oderwać się od rzeczywistości, zapomnieć o byłym chłopaku i przy okazji zarobić pieniądze. Do szczęścia potrzebna jest im tylko wiza, aby się tam dostać. Młode dziewczyny wybierają się do Londynu, gdzie przy ambasadzie panują protesty pacyfistów przed wojną w Wietnamie. Tam Penny poznaję chłopaka który uratował jej życie oraz wpędził w kłopoty. Bobby Brosna jest przystojnym milionerem pochodzącym z Ameryki, nie afiszuje się swoim bogactwem. Zauroczony Penny, postanawia dowiedzieć się o niej wszystkiego, zwłaszcza to kiedy wyląduję już w Bostonie.

Kiedy wyczerpane podróżą tanim czarterem lądują w Bostonie, starają się szybko przyzwyczaić do zmiany czasu jaka panuje między krajami. Jednak Bobby wszystko dokładnie zaplanował. Z rozdziału na rozdział możemy obserwować jak miłość między młodymi ludźmi ewoluuje. A wspomnienia które są bolesne dla Penny jak i dla starszego już Brosny ciągle wracają.

To nie jest wyłącznie romantyczna historia młodych osób, może być to także książka odbierana jako melodramat. Catrin Collier umiejętnie ukazuje świat w latach 60. Bunt i sprzeciw przeciw wojnie staję się wpisany w kulturę. Język powieści jest prosty i niewymagający. Fabuła idealnie odzwierciedla fakt, że większość Europejczyków uważała Amerykę jako piękny sen. W książce ten piękny sen, pryska niczym bańka mydlana. Życie w Ameryce jest trudne i wymagające, jednak bohaterowie radzili sobie doskonale z nieprzyjemnościami losu.

Powieść zaskoczyła mnie finałem, którego kompletnie się nie spodziewałam. Byłam trochę rozczarowana takim obrotem spraw. Kilka tajemnic oraz mała intryga sprawia, że obcowanie z tą autorką odbiera pozytywne znaczenie. Książka zapewnia wrażenia. Warto przeczytać w chłodne, zimowe wieczory.

Kinga Kocięba

Komentarze
Jeśli jesteś człowiekiem to przesuń suwak w prawo
  PRODUKT TYGODNIA  
produkt tygodnia
  PORADY  
Kwasy w pielęgnacji zimowej - które wybrać i jak ...

Kwasy to temat, który powraca z ogromnym echem jesienią i pozostaje z nami zazwyczaj przez całą zimę. Ta pora roku pozwala odrobinę zaszaleć ze składnikami ...

Pogotowie kosmetyczne - regeneracja skóry zimą

Zima to wyjątkowo trudny okres dla skóry, szczególnie tej wrażliwej, nadreaktywnej, czy suchej. Mróz, zmiany temperatury, wiatr i suche powietrze w pomieszczeniach ...

Wyjątkowe zestawy prezentowe na każdą kieszeń - podaruj ...

Mikołajki tuż tuż, został miesiąc do świąt więc to idealny moment, aby pomyśleć o prezentach na Gwiazdkę. Nie warto zostawiać tego na ostatnią chwilę i w ...

  POPULARNE  
"50 twarzy Greya" - film: kto zagra główne role?
10 najmodniejszych stylizacji męskiego zarostu na 2016 rok
Nowe oblicze Greya - Recenzja
10 najdroższych perfum świata