Zestaw czterech matowych cieni znajduje się w małej, przezroczystej kasetce. Cienie, które posiadam noszą nr 03. To idealnie dobrany zestaw kolorystyczny . Trzy spośród nich to różne odcienie fioletu: od jasnego liliowego, poprzez wrzosowy i ciemnofioletowy. Czwarty jest ciemnym odcieniem szarości.
Przy pomocy tej "czwórki" można wyczarować intrygujący, nie tylko wieczorowy, makijaż. Jakość cieni jest bardzo dobra. Są zupełnie matowe, ale nie "tępe". Dobrze się aplikują i rozcierają. Pomimo matu, są przyjemne w konsystencji. W dotyku sprawiają wrażenie aksamitnych, satynowych.
Na powiece utrzymują się przez cały dzień. Są trwałe, nie osypują się. Nadają spojrzeniu głębię. Ciemniejszymi kolorami można podkreślić zewnętrzną część powieki i dolną linię wodną. Taki makijaż idealny będzie na wieczorne wyjścia. Malując się na przykład do pracy, lubię używać dwóch najjaśniejszych odcieni. Bardzo ładnie podbijają brązowy kolor tęczówki.
Nasycenie kolorów można budować poprzez nakładanie kolejnych warstw. Cienie nie rolują się i nie tracą na pigmentacji.
Polecam!
Moja ocena: 5-/5
Cena: ok. 16zł.
Dostępność: wybrane drogerie /m.in. Hebe/
Magdalena Dolińska
Kwasy to temat, który powraca z ogromnym echem jesienią i pozostaje z nami zazwyczaj przez całą zimę. Ta pora roku pozwala odrobinę zaszaleć ze składnikami ...
Zima to wyjątkowo trudny okres dla skóry, szczególnie tej wrażliwej, nadreaktywnej, czy suchej. Mróz, zmiany temperatury, wiatr i suche powietrze w pomieszczeniach ...
Mikołajki tuż tuż, został miesiąc do świąt więc to idealny moment, aby pomyśleć o prezentach na Gwiazdkę. Nie warto zostawiać tego na ostatnią chwilę i w ...